Aktualności

Pamięci uczestników wydarzeń z 3 lipca 1944 roku w Połomi

W niedzielę, 15 czerwca odbyły się zorganizowane przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Niebyleckiej i Wójta Gminy Niebylec uroczyste obchody 70. rocznicy odbicia więźniów w Połomi przez miejscowych partyzantów. W obecności żołnierzy AK, przedstawicieli władz samorządowych, wojewódzkich oraz rodzin uczestników akcji z 3 lipca 1944 roku oddaliśmy cześć bohaterom tamtych wydarzeń.

 Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w kościele parafialnym w Połomi, w której licznie udział wzięli mieszkańcy wsi, kombatanci, zaproszeni goście oraz przedstawiciele służb mundurowych. Podczas kazania połomski proboszcz ks. Artur Grzęda przypomniał odwagę i bohaterstwo wielu osób, które podczas II wojny światowej ryzykując życie swoje i bliskich walczyły o wolność Ojczyzny.

Po mszy świętej uczestnicy zgromadzili się na placu przykościelnym, gdzie prezes stowarzyszenia Antoni Chuchla poprowadził oficjalną część uroczystości. W uroczystym apelu głos zabrali m.in. Zbigniew Korab, wójt gminy Niebylec; dr Piotr Szopa z rzeszowskiego oddziału IPN; Jan Stodolak, wicestarosta strzyżowski; Ludwik Kozimor, żołnierz AK i działacz społeczny, oraz Maria Muszyńska, córka Antoniego Boska ps. „Sójka”, który przed 70 laty dowodził akcją odbicia więźniów w Połomi.

Piotr Szopa o odbiciu więźniów

Doktor Piotr Szopa przypomniał przebieg aresztowań oraz walki partyzantów z Niemcami. Oto fragment jego wykładu: „(…)W Strzyżowie ginie zastępca dowódcy placówki strzyżowskiej Jan Koczela Zawalski. W Dobrzechowie aresztują zastępcę dowódcy oddziału partyzanckiego, który działał na terenie gminy Niebylec. Następnie jadą do Godowej, gdzie ujęto Tadeusza Moskala „Tura” i kierują się w stronę Lutczy. Tam w czasie rewizji u Edwarda Lenarta, zastępcy dowódcy placówki, znaleziono zeszyty ewidencyjne wszystkich żołnierzy placówki Niebylec - w sumie 645 osób(…)” - mówił o przebiegu aresztowań. - „Poprzez łączność kolejową poinformowano placówkę AK w Czudcu, z tej placówki łącznicy pobiegli do Połomi. Powiadomiono Antoniego Boska „Sójkę” o tym, że jest wsypa i gestapowcy aresztują. Nie było dużo czasu, Bosek miał kilkadziesiąt minut na zebranie swoich żołnierzy. Dwunastu żołnierzy podzielił na grupy i obsadził wokół drogi, którą gestapowcy mieli jechać do Rzeszowa. O godz. o 11.15 jeden z obserwatorów gwizdem dał znać o nadjeżdżających dwóch samochodach niemieckich, jadących w odległości ok. 150-200 metrów. Kiedy pierwszy dojechał na odległość 80 m, Bronisław Sitek „Rybitwa” otworzył ogień. Strzał był celny, samochód wylądował w rowie, a kierowca został poważnie ranny. Niemcy dysponowali bronią o wiele lepszą - każdy miał karabin maszynowy i broń osobistą. W samochodzie było mnóstwo kajdanków i spisy ewidencyjne do dalszych aresztowań.

Wywiązała się walka. Słabo uzbrojeni żołnierze AK oddawali pojedyncze strzały, bo Antoni Bosek zaznaczył na początku, żeby strzelać tylko na pewniaka. Niemcy podchodzili coraz bliżej. Na domiar złego broń jednego z partyzantów zacięła się. Wtedy Protazy Sworst „Rekord” krzyknął: Hura! A za nim kolejni. Ponieważ w pobliżu było wysokie zboże, Niemcy sądzili, że zaatakowała ich duża grupa żołnierzy. Porzucili broń, wycofali się do drugiego samochodu, którym odjechali w stronę Rzeszowa. Uratowano siedmiu żołnierzy AK, w tym m.in. Bolesława Indyka „Iperyka” i Edwarda Lenarta „Derkacza”. Więźniów z drugiego samochodu nie udało się odbić (…)”

Apel poległych, salwa honorowa i złożenie kwiatów

Ludwik Kozimor, żołnierz AK i działacz społeczny w obszernej relacji przedstawił działania podejmowane przez żołnierzy AK na terenie gminy Niebylec i regionu strzyżowskiego. Wicestarosta Jan Stodolak podkreślał z kolei wspaniałą postawę żołnierzy AK. Zwracając się do obecnych na placu kombatantów, zaznaczył że zawstydzają nas oni swoją odwagą, dzielnością i godnym naśladowania postępowaniem. Pani Maria Muszyńska nie kryła wzruszenia, dziękując organizatorom i uczestnikom wydarzenia za cześć i pamięć okazaną jej ojcu oraz jego towarzyszom. - „Nie jestem przygotowana do przemówienia, ale chciałam wszystkim serdecznie podziękować” - mówiła.

Po wysłuchaniu przemówień i wykładów, odbył się apel poległych i salwa honorowa w wykonaniu kompanii reprezentacyjnej 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, a następnie krótki koncert orkiestry wojskowej. Potem delegacje stowarzyszenia, służb mundurowych, władz samorządowych, wojewódzkich, szkół oraz mieszkańców udały się pod pomnik „Grunwald”, aby zapalić znicze i złożyć kwiaty.

Zwieńczeniem niedzielnych uroczystości było spotkanie organizatorów i zaproszonych gości w połomskim domu parafialnym „Betania”.

 

Dostępny jest również materiał filmowy z rocznicy w Połomi przygotowany przez TVP Rzeszów - http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/spoleczne/rocznica-wojennej-akcji/15633252

 

Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...
Pamięci uczestn...

Dodatkowe informacje